PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=30991}

Milczenie

Tystnaden
7,6 7 567
ocen
7,6 10 1 7567
7,8 13
ocen krytyków
Milczenie
powrót do forum filmu Milczenie

Właśnie obejrzałem to Bergmanowskie dzieło, no i cóż mogę powiedzieć.... szwedzki reżyser po raz kolejny serwuje mi obraz ckliwy, przepełniony wrażliwością, momentami wręcz żałosny.
Mówiąc żałosny, mam na myśli scenę kiedy to Ester wchodzi do pokoju, gdzie jej siostra Anna rż*** się, oj przepraszam, gdzie jej siostra kocha się z hotelowym barmanem.
Następuje krótka wymiana zdań,Anna zdradza, że nienawidzi swojej siostry, po czym energicznie odwraca głowę...Bergman, chyba żartujesz... ta scena wzbudziła moją litość.
Faktem jest, że widziałem dopiero kilka tytułów z Bergmanowskiej filmografii, jednak po tym co zobaczyłem, odnoszę wrażenie, że Ingmar robi filmy, które chyba tylko on w pełni rozumie.
Możliwe, że jestem za mało wrażliwy i właśnie dlatego nie dociera do mnie przesłanie "Milczenia". Chciałbym, również prosić o pomoc w zinterpretowaniu niektórych wątków.
Oto one:grupa karły ( po co reżyser ich wprowadził?),
czemu siostry przyjechały do miasta państwa, którego języka nie znają
( czy jest to metafora tego, że siostry nie dogadują się ze sobą? A może ma to symbolizować odosobnienie, samotność, niemożność nawiązania kontaktu z drugim człowiekiem?),
zbrojna mobilizacja ( czy mieszkańcy miasta szykują się na wojnę?)

Teraz wspomnę o tym co mi się podobało. Zdjęcia, zwłaszcza ujęcie twarzy wpadających w mrok oraz kadry zawierające lustra.
Aktorstwo, odważne kreacje Ingrid Thulin i Gunnel Lindblom zasługują na brawa.Trzeba również zaznaczyć, że obraz jest dość kontrowersyjny jak na
lata 60-te. Sceny stosunków (wspaniała scena w kinie), masturbacji oraz powszechnie panująca nagość nadaję filmu perwersyjnego wyrazu, dzięki czemu wyróżnia się on na tle produkcji tamtego okresu. Jeśli chodzi o plusy to tyle z mojej strony, z niecierpliwością czekam na komentarze.
Pozdr.

ocenił(a) film na 9
DanzigG

Karły symbolizują podstępne, sarkastyczne, demony tańczące na zgliszczach świata... I tylko wódz może je poskromić, Szatan (scena z Johanem). Zwróć uwagę na to, że każdy przy chociaż by minimalnym kontakcie z wyjątkiem Johana, wychodził w złym, bardziej lub mniej, stanie [Johan jest łącznikiem po miedzy duszą a ciałem, dlatego demony go nie dosięgły. Nie da się przecież nici, nasączyć grzechem].
Nie jest istotne gdzie pojechały. gdziekolwiek by to nie było, nawet ulica przed domem, stanowiło by problem w komunikacji [Milczenie jest zakończeniem trylogii, mówiącej o wpływie Boga (lub sumienia) na człowieka. Gdy nie masz do kogo się odezwać, Bóg zamilkł (lub twoje sumienie się wypaczyło, już nie rozmyśla czy dobrze zrobiłeś) nastaje cisza, każdy zamyka się w sobie i już nie potrafi rozmawiać z obcymi].
Owszem wojna też jest symbolem (zniszczenie, zniewolenie, wypaczenie, autodestrukcja). Gdybyś był wzrokowcem, zauważył byś, że każdy widzi co innego za oknem. Co innego widzi Ciało, co innego Dusza a co widzi łącznik Ciała i Duszy... czy w ogóle wygląda za okno?

ocenił(a) film na 7
Humalien91

Strasznie to naciągane... zwłaszcza te karły, niestety nie zgadzam się z twoja interpretacją, a samo "Milczenie" to po prostu kolejny film Bergmana o stosunkach między siostrami które złe są na siebie z bóg wie jakiego powodu. Obraz wymaga od widza niezwykłej wrażliwości, może obejrzę jeszcze raz. Strasznie biblijny charakter ma Twoja interpretacja nie przypominam sobie by film poruszał problemy egzystencjalne, a sama historia nie poddawała próbie duchowości żadnej z bohaterek, sedno całej fabuły skupione jest na trudnych relacjach,a same bohaterki równie dobrze mogły by być ateistkami. Mimo wszystko fajnie że ktoś odważył się odpowiedzieć na post z przed 4 lat, długo musiałem czekać na jakąkolwiek odpowiedz z strony fanów twórczości szwedzkiego reżysera....

ocenił(a) film na 9
DanzigG

Właśnie tu jest cała zagadka Milczenia. Dałeś się złapać jak miliony innych. Milczenie zamyka "Trylogia pionowa Ingmara Bergmana" w skład której wchodzą takie filmy:
1) Jak w zwierciadle (Såsom i en spegel, 1961) [Film opowiada o rozdartej, zamkniętej w sobie, podzielonej rodzinie. Gdzie ojciec(Marin) zamknięty w sobie, nie radzi sobie w kontaktach z innym, syn (Fredrik) walczący z narastającym pociągiem seksualny i zwątpieniami młodzieńczymi córka(Karin) cierpiąca na napady schizofrenii. Razem z rodziną, na wyspie przebywa także, Lekarz(David) a zarazem mąż Karin. Bynajmniej tak to wygląda, jeśli ogląda to ktoś, kto nie zadaje zbyt wielu pytań. Jawnym założeniem filmu, jest próba nawiązania mocniejszej relacji w rodzinie, pozbycie się wstydliwych sekretów i płaczu w samotności, "jak w zwierciadle" twarzą w twarz. Tylko że to było by zbyt proste, o nie... nie... nie u tego pana takie melodramaty. Prawda jest o wiele straszniejsza, zawłaszcza że po czasie widać jak bardzo zależy wszystkim na Karin, a jak bardzo niepewny jest jej stan. Zaczynają się pytania, czy choroba dalej będzie postępować, dlaczego Bóg skazał taką wspaniałą osobę, na coś tak strasznego(trzeba to zobaczyć, nie da się opisać). Czy on w ogóle istnieje, skoro niegdyś kochająca się rodzina, dziś chowa się przed sobą nawzajem. W samotności w żalu w Cieniach wstydu zatopieni. A może Bóg to coś, o wiele gorszego, karmiącego się naszymi zagubionymi duszami.]
2) Goście Wieczerzy Pańskiej (Nattvardsgästern, 1963)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones