PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=34350}

Letni sen

Sommarlek
7,4 1 537
ocen
7,4 10 1 1537
6,8 5
ocen krytyków
Letni sen
powrót do forum filmu Letni sen

Wyspa młodości

użytkownik usunięty

Mari, primabalerina Opery Sztokholmskiej, jest znużona sławą, nienawidzi swej jałowej egzystencji. Wie, że czas zrobił swoje i jej kariera dobiega kresu. Drażni ją otoczenie, nie potrafi współczuć ani kochać, buntuje się przeciw Bogu, boleśnie odczuwa pustkę samotnego życia. Przypadkiem wpada jej w ręce pamiętnik dawnego przyjaciela Henrika. Odwiedza wyspę, gdzie przed 13 laty przeżyła jedyną w życiu miłość, wspomina krótkie, szczęśliwe lato, przerwane nagle tragiczną śmiercią Henrika. Dzień dzisiejszy przeplata się w filmie z przeszłością a nastrój miłosnych uniesień w nadmorskim pejzażu ze smutkiem rozmyślań w przerwach prób "Jeziora łabędziego". Wyprawa kobiety w wieku balzakowskim na rajską wyspę młodości śladami utraconego uczucia staje się kontrapunktem wobec chandry przemijania i znużenia życiem...
Ingmar Bergman miał 17 lat, kiedy zawarł w opowiadaniu "Mari" wspomnienie epizodu miłosnego, jaki przeżył rok wcześniej podczas wakacji na wyspie Ornoe. Po kilkunastu latach powrócił do tego tekstu i rozbudował go do rozmiarów scenariusza, w którym znalazła ujście gorycz przeżywanego właśnie dramatu małżeńskiego. Uznał potem, że "Letni sen" jest jego pierwszym filmem, w którym technika odpowiada ściśle temu, co zamierzał wyrazić, że zrobił go nie mózgiem, lecz sercem. "Dla mnie to jeden z moich najważniejszych filmów, chociaż być może, jeśli spojrzeć z zewnątrz, sprawia wrażenie bardzo passé. Dla mnie nie. To był mój pierwszy film, przy którym - jak mi się wydawało - działałem na własną rękę i zrobiłem całkowicie własny film, który wyglądał w pełni oryginalnie i nikt inny nie mógł go naśladować. Nie był podobny do jakiegoś innego filmu. To było całkowicie moje własne dzieło" - wspominał później Bergman.
W aurze gorzkiej melancholii paradują przed widzem główne motywy twórczości Bergmana. Pauline Kael wymieniała "artystów, którzy gubią swoją tożsamość, twarze, które przemieniają się w maski, lustra, które odbijają działanie śmierci"; Bolesław Michałek pisał o bezlitosnym upływie czasu, o pięknie i ułudzie miłości, o szatanie kompromisu. Ów szatan ma tu swoje wcielenia: jest nim lubieżny stryj Erland ze swą wiarą w bezsens wszelkich ludzkich usiłowań i demoniczny baletmistrz w masce złego ducha, ze swą gryzącą, morderczą ironią.
"Letni sen" próbowano zamknąć w kręgu refleksji skrajnie pesymistycznej, traktuje bowiem o elegijnym pożegnaniu z młodością jako stanem rajskiej niewinności i poczucia wiecznego szczęścia, a także o nieuchronnym przejściu do wieku dojrzałego, w sferę szarości graniczącej z gęstniejącym cieniem śmierci. Wydaje się jednak, że Bergman zostawia tu uchyloną furtkę. Wycieczka Mari w przeszłość nie była daremna. Powraca ona do swej sztuki i samotności bez złudzeń, ale i bez mrzonek, bogatsza o odświeżone wspomnienie, gotowa trwać z większą niż przedtem odwagą...
Bardzo dobrze przyjęty przez krytykę i publiczność "Letni sen" był dziewiątym filmem Ingmara Bergmana - najlepszym z dotychczasowych - i zwiastował przyszłe, wybitne dzieła szwedzkiego reżysera.

ocenił(a) film na 10

Tak, mi ten film bardzo przypomina klimatem późniejsze dzieło MISTRZA - "Tam, gdzie rosną poziomki". Może nie jest tak doskonały, ale ma w sobie również tą samą magię, wytworzoną między innymi przez liczne retrospekcje.

ocenił(a) film na 8
dziwolag

To bardzo istotny film dla Bergmana z jego wczesnych dokonań.Jest w nim wielka scena rozmowy bohaterki z kolegą artystą w demonicznym przebraniu Coppeliusa, w której lustro staje się niejako trzecim uczestnikiem dialogu.To dzięki niej film ogromnie zyskuje,sprawia że pamiętamy go jeszcze długo.Sugestywny, dzięki zdjęciom, nastrój całości łagodzi wymowę niektórych wątków. Niejednoznaczna postać wuja Erlanda, pożegnanie z beztroską wieku młodzieńczego czy wreszcie śmierć przerywająca pierwszą miłość to już tematy dryfujące w kierunku późniejszych zainteresowań reżysera.Polubiłem go szczególnie.
Good night and good luck, esforty.
8/10

ocenił(a) film na 10
esforty

Bergman w jednym z wywiadów powiedział, że zrobił ten film sercem, a "Siódmą pieczęć" mózgiem. Coś w tym jest :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones